Dostępnik o dostępności informacyjno-komunikacyjnej
Za 2 tygodnie prowadzę z Anetą Olkowską wykład na temat dostępności informacyjno-komunikacyjnej. A skoro mam materiał pisany...
Studia podyplomowe w Akademii WIT ruszyły. Studia są dla koordynatorów dostępności i podobno grupa jest bardzo fajna. Ja się dowiem dopiero 14 grudnia, bo właśnie wtedy prowadzę pierwszy wykład i to wspólnie z Anetą Olkowską. Aneta koordynuje rekrutację na te studia i powiedziała, że to już zupełnie ostatnia chwila, żeby dołączyć. Dosłownie do piątku 29 listopada. Jeżeli zatem mój skrypt wykładu Cię zachęci, tonapisz do Anety na adres aneta.olkowska@certes.pl.
Mój pierwszy wykład dotyczy 2 dostępności w jednej. Bo dla mnie dostępność informacyjna i dostępność komunikacyjna to są różne rzeczy, chociaż mocno się zazębiają. Postanowiłem przedstawić podczas wykładu moje tezy, a Ciebie zapraszam do lektury i krytyki moich pomysłów. Mam jeszcze 2 tygodnie na wprowadzenie zmian.
Wprowadzenie do dostępności informacyjno-komunikacyjnej
Dostępność informacyjno-komunikacyjna to tak naprawdę 2 różne rodzaje dostępności:
dostępność informacyjna
dostępność komunikacyjna
Obie kategorie są połączone, ponieważ często posługują się tymi samymi narzędziami. Spróbujmy jednak przyjrzeć się im oddzielnie.
Dostępność informacyjna
W tym obszarze istnieje informacja i jej odbiorca. Informacja jest utworzona i często nie da się jej zmodyfikować. Dlatego musi być przygotowana bardzo starannie i dla jak największej grupy odbiorców. Pomiędzy informacją i osobą odbierającą nie zachodzi interakcja. Zapewnienie dostępności informacji wymaga przewidzenia bardzo różnorodnych potrzeb, a zatem przygotowania informacji w sposób uniwersalny lub w różnych formatach.
Dostępność komunikacyjna
W tym obszarze komunikacja zachodzi pomiędzy 2 osobami. Od pewnego czasu niekoniecznie są to ludzie, bo tę rolę przejmuje sztuczna inteligencja. Tutaj komunikacja jest interaktywna. Pierwsza osoba wysyła komunikat, a druga odbiera i dekoduje. Potem mogą zamienić się rolami, aby przekaz był jednoznaczny. Obie osoby mogą się dopasowywać do sposobu komunikowania się w sposób mniej lub bardziej elastyczny.
Narzędzia wspierające dostępność informacyjną
Informacja może być prezentowana na wiele różnych sposobów i każdy z nich wymaga nieco innego podejścia.
Multimedia, czyli filmy, nagrania dźwiękowe, animacje, gry - wszystko to wymaga odbierania zmysłami, przede wszystkim wzroku i słuchu. Kto interesuje dostępnością ten wie, że dla multimediów są już wypracowane narzędzia, w tym napisy, transkrypcja, deskrypcja, audiodeskrypcja, tłumaczenie na język migowy, audiotekst. Wydaje mi się, że wymieniłem wszystko..
Tekst, czyli wydruki, książki, komunikaty na wyświetlaczach, numery i nazwy pomieszczeń na drzwiach, drogowskazy i wszystko to, co możemy wykonać za pomocą zestawu znaków pisarskich. Narzędziami są tu krój i wielkość czcionek, kolorystyka i kontrasty, prosty język, tekst łatwy do czytania (ETR). Pomocniczo są wykorzystywane symbole, piktogramy. W przestrzeni cyfrowej są możliwości wykorzystania technologii do dostosowania przynajmniej części tych elementów, a dodatkowo można wykonać automatyczną konwersję do innych formatów, na przykład alfabet Braille'a lub uproszczony tekst..
Informacja przestrzenna, czyli oznakowanie budynków, pomieszczeń, ulic, peronów, samochodów, pojazdów komunikacji zbiorowej, przystanków, znaków drogowych. Tutaj narzędzia także są już dawno wymyślone i utrwalone, więc nikt się nie zastanawia, dlaczego tablice rejestracyjne są białe z czarnym tekstem lub odwrotnie. Oczywiście chodzi o możliwie wysoki kontrast. Podobnie jest z tablicami z nazwami ulic, nazwami urzędów i innymi elementami oznakowania w przestrzeni wspólnej. To po prostu ułatwia przekazanie informacji możliwie szerokiej grupie odbiorców..
Symbole, czyli uniwersalne znaki graficzne informujące o czymś, bez używania tekstu. Takie symbole mają szczególnie duże znaczenie w miejscach, gdzie znajomość lokalnego języka nie jest pewna lub w miejscach niebezpiecznych. Przykładem mogą być symbole 🚺 i 🚹, które są łatwo rozpoznawalne i zrozumiałe powszechnie. Stosowane kiedyś oznaczenia trójkąta i koła nie były intuicyjne i zostały już niemal wszędzie wyparte. Piktogramy zagrożenia to między innymi ☢, ⚡ czy ☣. Specjalne piktogramy są także zaprojektowane dla oznakowania miejsc, gdzie można skorzystać z pętli indukcyjnej lub tłumaczenia na język migowy. Wreszcie sięgając do historii - takimi piktogramami były herby, flagi, a potem oznaczenia i stopnie wojskowe. Ponownie - po to, żeby jak najszybciej odróżnić wrogów od swoich. Różne kategorie znaków drogowych mają różne kształty i kolorystykę, aby łatwo odróżnić te zakazu i ostrzegawcze od informacyjnych. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na daleko posuniętą standaryzację, która ma ułatwiać poruszanie się po drogach i projektanci nie kombinują, że warto zmienić kształt znaku zakazu na bardziej nieregularny i w pastelowych kolorach. Te informacje mają być łatwe do rozpoznania.
Dźwięki w przestrzeni wspólnej to między innymi syreny pogotowia ratunkowego, straży pożarnej, policji, alarmów, klakson samochodu, dzwonek tramwaju, sygnały dźwiękowe na przejściach dla pieszych, brzdękanie przy zamykaniu szlabanów na przejazdach kolejowych. Sygnały dźwiękowe są niezbędne w przestrzeni publicznej, ponieważ nie wymagają angażowania wzroku, który może być zajęty czymś innym lub po prostu nie działać. Dlatego sygnałów dźwiękowych używa się zazwyczaj w sytuacjach szczególnych, zwłaszcza związanych z zagrożeniami. Przeciętny człowiek rozpoznaje przynajmniej te podstawowe kategorie sygnałów, chociaż nie zawsze potrafi rozróżnić syrenę policyjną od straży pożarnej. Historycznie takimi dźwiękami były dzwony kościelne zwołujące wiernych na mszę, bicie zegarów na wieżach ratusza, czy hejnał odgrywany na trąbce w południe.
Narzędzia wspierające dostępność komunikacyjną
Ponieważ komunikacja zachodzi pomiędzy 2 osobami, to kanałem komunikacyjnym jest przede wszystkim mowa. Nieco mniej istotnymi są mimika, mowa ciała, gestykulacja, chociaż czasem może być niezbędna do pełnej komunikacji.
Ograniczenia w komunikacji głosowej mogą wynikać z konkretnej sytuacji lub specyficznych potrzeb jednej z osób biorących udział w komunikacji. Bariera wynikająca z sytuacji to może być zbyt głośne lub zbyt ciche otoczenie. Zbyt głośne spotykamy dość często, na przykład w klubie nocnym, na koncercie, na budowie, peronie kolejowym lub w ekstremalnych sytuacjach - na polu bitwy lub podczas katastrofy naturalnej. Osoby przebywające w takich sytuacjach często lub w stałych zespołach wypracowują sobie odpowiednie sposoby, oparte głównie o zestaw zrozumiałych gestów. Tak robią na przykład robotnicy budowlani, żołnierze i klubowi podrywacze. Sytuacje dotyczące zbyt cichego otoczenia pojawiają się wtedy, gdy ciszy nie wolno zakłócić, a zatem korzystanie z mowy jest bardzo ograniczone. Przykładami są egzaminy na studiach, nabożeństwo w kościele, czytelnia w bibliotece i wiele innych. Tu rozwiązania są podobne, jak w otoczeniu zbyt głośnym. Z kolei szczególne potrzeby osoby uczestniczącej w procesie komunikacji mogą wynikać z faktu, że taka osoba nie słyszy lub nie mówi. Brak słuchu może być całkowity lub częściowy, podobnie jak problemy z mówieniem. Dla osoby całkowicie niesłyszącej jedyną formą komunikowania się jest ta wizualna, oparta o pismo lub gesty. Osoby mające częściową utratę słyszenia mogą skorzystać z systemów wzmacniających słyszenie (aparaty słuchowe, pętle indukcyjne, systemy FM). Czasem wystarczy po prostu głośniej i wyraźniej mówić lub znaleźć ciche pomieszczenie. Zawsze też pozostaje komunikowanie się na piśmie lub gestami. W przypadku, gdy osoba uczestnicząca w komunikacji nie mówi lub mówi bardzo niewyraźnie, możliwe są różne sposoby na udrożnienie tego kanału. Po pierwsze - można porozumiewać się na piśmie lub gestami. Jeżeli komunikacja pisemna nie wchodzi w grę, co zdarza się dość często, rozwiązaniem są narzędzia alternatywnej i rozszerzonej komunikacji (AAC). Oparte są o różne technologie, w tym syntezę mowy, piktogramy, tablice komunikacyjne. Niewielką grupą, ale za to bardzo potrzebującą wsparcia w komunikowaniu się, są osoby głuchoniewidome. Jednoczesny brak wzroku i słuchu wymaga, by komunikacja odbywała się za pomocą dotyku. W Polsce najbardziej popularnymi metodami są alfabet Lorma i pisanie liter na dłoni..
Język, a dokładniej - znajomość języka, także może być barierą. Komunikowanie się między ludźmi zachodzi przede wszystkim poprzez mowę, a ta wymaga wspólnej platformy. Jeżeli 2 osoby w procesie komunikowania się mówią różnymi językami, to pomiędzy nimi powinien się znaleźć tłumacz. Tłumaczem może być człowiek, a ostatnio coraz częściej - automaty tłumaczące. Problem językowy dotyczy także osób używających języka migowego. Dla osób głuchych od urodzenia lub bardzo wczesnego dzieciństwa, język migowy jest naturalnym sposobem komunikowania się. Język polski jest dla nich językiem obcym, więc tylko mała część posługuje się nim biegle, większość słabo, a część w ogóle. Tu warto podkreślić, że polski język migowy nie ma nic wspólnego z językiem polskim. To są 2 niezależne języki, ewoluujące w sposób naturalny, posiadające różne gramatyki, słownictwo i wszystkie inne cechy przypisane do języków. Dlatego tu także optymalnym rozwiązaniem jest tłumaczenie na język migowy. Sam proces udrażniania komunikacji można zacząć od próby porozumiewania się na piśmie, bo tekst jest nośnikiem bardziej uniwersalnym, niż mowa. Część słownictwa jest powszechnie znana i rozumiana, chociaż bardzo różnie wymawiana. Przykładem może być słowo "computer", które jest zrozumiałe i podobne w wielu językach, z wyjątkiem francuskiego, bo oni muszą mieć inaczej..
Rozumienie, to kolejny obszar, który może wprowadzać zaburzenie w komunikowaniu się 2 osób. Jeżeli takie osoby wzajemnie się słyszą, mogą mówić i do tego tym samym językiem, to nadal mogą się nie skomunikować. Może to wynikać z różnic kulturowych, wykształcenia, doświadczenia życiowego, niepełnosprawności intelektualnej, problemów z zapamiętywaniem, kojarzeniem faktów, czy rozproszeniem. Takich osób jest bardzo dużo, bo dotyczy to dzieci, osób z ADHD, spektrum autyzmu, niepełnosprawnością intelektualną, seniorów, a także osób pod wpływem niektórych leków lub używek. W takiej sytuacji obie osoby muszą wykonać wysiłek intelektualny i psychiczny, aby komunikacja zakończyła się sukcesem. Obowiązek dopasowania się spoczywa przede wszystkim na osobie, która nie ma ograniczeń wymienionych wcześniej, a jednocześnie dysponuje wiedzą lub informacją, którą należy przekazać.
W całym procesie komunikacji stosuj ogólne zasady, w tym uważność, empatię, cierpliwość, szacunek. Stosuj prosty język, parafrazuj, upewniaj się co do wspólnego rozumienia informacji. Unikaj sarkazmu, ironii, abstrakcyjnego poczucia humoru.
Ponowne połączenie
Kiedy już rozumiemy różnice między dostępnością informacyjną i komunikacyjną, możemy je ponownie połączyć. Podczas komunikowania się możesz stosować techniki używane przy tworzeniu informacji, w tym prosty język, zrozumiałe gesty i symbole, tłumaczenia na inne języki, w tym na język migowy. Przy tworzeniu informacji pamiętaj o pewnej wspólnocie kulturowej, w której konkretne symbole są rozumiane powszechnie, a tekst jest najbardziej elastycznym nośnikiem informacji.
Warto też zapamiętać, że różne zmysły człowieka działają w różny sposób:
Wzrok - działa na duże odległości, umożliwiając obserwację obiektów nawet kilometry dalej (np. krajobrazy). Wymaga ukierunkowania uwagi na konkretny punkt, aby szczegóły były wyraźne (np. czytanie lub patrzenie na osobę w tłumie)..
Słuch - również odbiera informacje z dużej odległości, ale w przeciwieństwie do wzroku, działa w pełnym zakresie wokół odbiorcy. Skoncentrowanie uwagi na dźwięku może wymagać wyciszenia innych bodźców (np. słuchanie rozmowy w hałaśliwym otoczeniu)..
Dotyk - działa wyłącznie w bliskim kontakcie z obiektem. Wymaga bezpośredniego zetknięcia się ze źródłem bodźca, np. dotknięcia ręką. Koncentracja może być wymagana do odróżnienia drobnych różnic (np. tekstury materiału)..
Węch - działa na odległość, ale raczej niewielką i zależy od rozprzestrzeniania się cząsteczek w powietrzu. Nie wymaga dużej koncentracji, choć skupienie uwagi pomaga w dokładniejszym rozpoznaniu zapachów.
Smak - działa wyłącznie w bezpośrednim kontakcie z substancją. Wymaga dostarczenia bodźca do ust, ale niekoniecznie intensywnej uwagi, choć jej skupienie może poprawić rozpoznanie subtelnych smaków.
Za pomocą zmysłów odbieramy informacje i komunikujemy się ze sobą. Są niezbędne, ale czasem nadmiar bodźców utrudnia lub uniemożliwia dotarcie do informacji. No i warto pamiętać, że alfabet Brailee'a czyta się dotykiem, więc nie ma sensu drukować go na kartce na zwykłej drukarce. Wzrok jest bardzo potrzebny osobom głuchym i słabosłyszącym, bo niektóre z nich wspomagają się czytaniem z ruchu warg, odczytują gesty języka migowego i te powszechnie stosowane. Zadbaj o dobre warunki oświetleniowe i nie odwracaj twarzy podczas rozmowy. Wreszcie część osób może być bardzo rozkojarzona w otoczeniu z licznymi bodźcami, takimi jak intensywne światło, muzyka, rozmowy, dużo ludzi. Tu może pomóc eliminowanie nadmiarowych bodźców, na przykład znalezienie cichego i spokojnego miejsca na rozmowę.
Wieści o dostępności
Już w piątek 29 listopada jadę do Gliwic na Digital Skills Summit. Oczywiście będę promował Szkołę Dostępności Cyfrowej, bo to są umiejętności cyfrowe, na których szczególnie mi zależy. Jeżeli tam będziesz i chcesz się przywitać, to ja bardzo chętnie.
Ania Karoń namówiła i jadę 9 grudnia do Poznania na ich Accesibility Meetup. Edycja mikołajkowa, cokolwiek to znaczy. W programie jest o neuroróżnorodności i prorokowaniu na 2025 rok. Ryzykowna zabawa, bo kto wie, co nas zaskoczy za kilka miesięcy?..
Na ten rok to już chyba ostatnie takie wydarzenie, na które się wybieram. Już o tym pisałem, że 13 grudnia w Warszawie będzie kolejna konferencja poświęcona wdrażaniu europejskiego aktu o dostępności (EAA). Ja sobie cichutko usiądę przy stoliku Ministerstwa Cyfryzacji i pewnie będę odpowiadał na pytania, o ile znajdą się chętne osoby.
Piotr Źrołka z Kinaole zaprasza do poczytania raportu o dostępności europejskich muzeów. Raport jest po angielsku.
Na razie nie mam nic nowego do zakomunikowania w sprawie AutomaticA11y, poza tym że wciąż zbieram zgłoszenia do wystąpień. Jest już trochę i czekam na kolejne. Pewnie potrwa to do końca tego roku, a potem zacznę układać program i zacznę zapraszać także do uczestniczenia. Jeżeli chcesz coś zaprezentować podczas tego wydarzenia lub znasz kogoś ciekawego, to tu jest link do formularza zgłaszania aktywności.
Od kilkunastu dni możemy rozmawiać o dostępności na Slacku. Na razie mamy tam konto premium i nie wiem, co nam wyłączą, gdy to się skończy. Jeżeli znasz się na tej platformie, to przydałaby mi się podpowiedź, jak tym zarządzać. Trochę zrobiłem i jest tam kilka kanałów, ale co dalej? Jest tam już kilkadziesiąt osób i codziennie ktoś dołącza, więc może też się zdecydujesz.
A jeżeli nie, to możesz mi też postawić dobrą kawę. Trochę się przymilam i nie wiem, czy to wypada. Jednak każda postawiona kawa to dla mnie takie poklepanie po ramieniu, że robię coś fajnego. Jeżeli jednak uznasz, że nie powinienem tak o tej kawie pisać - daj mi znać. Robię to po raz pierwszy i być może robię to źle.
I to by było na tyle. Powoli zbliża się ta prawdziwa zima i święta. A potem koniec roku i ten kolejny. Miej się dobrze i nie daj się zimowemu smętkowi.
Jacku ten dostępnik mi dał więcej niż już 3 raz zajęcia na studiach koordynatora dostępności. Dziękuje ;-)