Dostępnik nr 12 - ten o fediverse i Mastodonie
Dzisiejszy Dostępnik ma numer 12, co oznacza że wychodzi już okrągły rok. Jednak nie będzie żadnym podsumowaniem, bo zbyt wiele się dzieje na świecie. Wciąż trwa wojna w Ukrainie rosyjskie wojska wciąż rujnują ten kraj. Na szczęście armia ukraińska twardo prze do przodu, wyzwalając obszary zagarnięte wcześniej. Rozkręca się kryzys ekonomiczny i ekologiczny. Oba wzmocnione przez działania Rosji. Tak więc przyszłość nie wygląda różowo.
Dzisiaj jednak trochę o innym kryzysie, którego sprawcą jest Elon Musk. Rozbuchane ego pchnęło tego miliardera do kupna Twittera. Chociaż Twitter nie jest największym medium społecznościowym, to przez bardzo wiele osób jest postrzegany jako najważniejsze medium opiniotwórcze. Działania Elona Muska sprawiły, że przyszłość Twittera jest bardzo niepewna. Zaczęło się paniczne szukanie innego rozwiązania. Tym rozwiązaniem stał się dla wielu Mastodon, czyli jedna z wielu aplikacji fediversum. W tym miejscu nie będę wyjaśniał tych pojęć, tylko oddam głos Michałowi Woźniakowi.
No dobrze, ale co to ma wspólnego z dostępnością? Cyfrowa dostępność jest obecna w każdym zakątku internetu, więc także w fediversum. Różne aplikacje pozwalają dostrzec, jak ważne jest konstruowanie interfejsów uwzględniających dostępność. O ile w mediach scentralizowanych, jak Twitter, Facebook, Instagram teksty alternatywne są dość rzadkie, to na Mastodonie są niemalże standardem. Możliwość zmiany interfejsu na zupełnie inny jest także szansą na lepszą dostępność. Teraz czekam, aż ktoś zrobi instancję dla koordynatorów dostępności lub specjalistów, żeby się przyłączyć.
Na końcu kilka zaproszeń nie dotyczących głównego tematu Życzę Ci miłej lektury i zapraszam do śledzenia mnie na Mastodonie.